czwartek, 4 września 2014

Eustachy

Nareszcie nadszedł moment, w którym mogę obwieścić, iż Jundzikowo ma nowego mieszkańca :-) Na ulicy Szydełkowej, niedaleko Lolly, zamieszkał pewien pan... W końcu Jundzikowo nie będzie Rzeczpospolitą Babską! Doczekało się rodzynka ;-) 
Nowy mieszkaniec ma pięćdziesiąt cztery centymetry wzrostu, jest żółty i ma niebieskie spodenki :-) Kto już wie, kim jest? Tak, tak, to przedstawiciel Minionków!


Ma na imię Eustachy. Przybył do nas na urodziny mojej starszej córki Basi i tak mu się u nas spodobało, że postanowił zostać na zawsze :-) Jak widać na fotce, Eustachy jest łysy, ale to tylko dlatego, że Basia ze szczęścia wygłaskała mu wszystkie włosy :-D A tak na serio - Basia nie chciała, żeby miał włosy, a skoro takie miała życzenie, to cóż ja mogłam?


Już pierwszego dnia pobytu, Eustachy wybrał się na zwiedzanie Jundzikowa i ze wszystkich pięknych miejsc, najbardziej spodobała mu się huśtawka :-) Z Minionkami tak już jest - tylko zabawa im w głowie...



Witaj, Eustachy, w Jundzikowie!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz