wtorek, 16 września 2014

Ciocia - to brzmi dumnie!

Wreszcie przyszła na świat - wyczekiwana z ogromną niecierpliwością - a jednak Jej narodzenie było ogromną niespodzianką... Moja prześliczna, przesłodka, ukochana... Drugiego września zwariowałam ze szczęścia :-D Tego dnia narodziła się moja Siostrzeniczka - Zuzia <3 Zostałam ciocią!

Spójrzcie na Nią, czyż nie jest śliczna? 



Oczywiście, przeszczęśliwa ciocia zapragnęła jak najszybciej na żywo zobaczyć ten słodki Skarb. Nawet dość spora odległość nie stanowiła przeszkody. A do Maleństwa nie można było jechać z pustymi rękami... Zatem w ciągu jednej nocy (tempo - jak na mnie - szalone :-D) powstał prezencik :-) 
Planowałam go już wcześniej, więc pewne przygotowania były już poczynione (zakup stelaża), a potem, jak zwykle, czasu nie było... Ale czego to ciocia nie zrobi... nawet całą noc zarwie, a co!
W ten sposób powstała pierwsza robótka (ale na pewno nie ostatnia), dedykowana dla Zuzi - sówkowa karuzela :-)









Jak widać, w Zuzinym królestwie sówki rządzą, więc taki wybór ozdóbek na karuzelę był całkowicie uzasadniony :-) A te małe sóweczki urzekły mnie ogromnie, choć nawet w połowie nie są tak słodkie jak moja Siostrzeniczka :-)
Zuziu, ciocia już myśli intensywnie, jaki następny prezent zrobić dla Ciebie!





1 komentarz: