Wreszcie na forum Maranciaki ukazała się wymiankowa galeria. Od tej chwili można się oficjalnie chwalić, co się stworzyło i co się dostało. Nie wytrzymam dłużej, więc z dziecięcą radością przystępuję do chwalenia się :-)
Moją "ofiarką" była Nismon - wspaniała dziewczyna, zakochana w szydełku i w książkach (to prawie tak, jak ja ;-) Już dawno przymierzałam się do wykonania haftowanej zakładki, więc to była pierwsza myśl, jaka mi zaświtała w głowie. Później znalazłam wspominany już tutorial z etui na szydełka i w ten sposób powstał różany komplet.
Oczywiście, muszę wspomnieć, że pomysł, w jaki sposób stworzyć zakładkę, narodził się po obejrzeniu tutorialu na blogu Chagi:
Rzutem na taśmę, dosłownie w ostatniej chwili udało mi się zrobić także prezencik dla Ani Maranty - założycielki Maranciaków. Za tak doniosły czyn należy jej się złoty medal, mi jednak wyszło tylko takie serduszko:
Te piękne zdjęcia dostałam od Maranty. Chyba się do niej zapiszę na lekcje z obróbki zdjęć ;-)
Chciałam jeszcze pokazać, co dostałam w prezencie od Madzi, ale niestety, nie mam jeszcze fotek :-(. Myślałam, że uda mi się wykorzystać te z galerii wymiankowej, ale nie jest to takie proste. Więc chwilowo nie mogę obwieścić całemu światu, jakie to cudowności dotarły do mnie pocztą. Może jutro się uda?
Dorotko,jeszcze raz dziękuję za cuudne prezenciki!Masz prawdziwy talent w rączkach i uszczęśliwiłaś mnie niebywale tymi podarkami,w dodatku tak starannie wykonanymi.Gratuluję założenie blogu ,zapowiada się ciekawie i czekam na więcej(już zapisałam go w"ulubionych" zakładkach)...
OdpowiedzUsuńDrugie etui równie udane! A tek haft?! Pozazdrościć! :)
OdpowiedzUsuń