środa, 27 sierpnia 2014

Pani Ratownik zamówiła :-)

Ja znowu o Pieczarkach :-) Wspominałam już, że poznana tam Pani Ratownik została fanką moich prac ;-) Nie spodziewałam się, że taka skromna karteczka wykonana haftem matematycznym może aż tak komuś się podobać :-) Skutek tego taki, że dostałam zamówienie na parę kartek. Nie było łatwo, niektóre wzory były słabo czytelne, niektóre zakopane w zasobach Internetu, niektóre do samodzielnego opracowania, ale cóż... Lubię sobie utrudniać życie :-D
Napis był całkowitą improwizacją :-)



Wzór opracowany przeze mnie :-)


Kolory, niestety, przekłamane. W rzeczywistości są o wiele żywsze, ale czegóż można się spodziewać, po aparacie z komórki? A niby taki dobry mam....
Przy okazji można zobaczyć niewielki fragment urokliwego balkonu mojej Siostry :-)


niedziela, 24 sierpnia 2014

Prezent dla małej Ali

Niedawno wspominałam o moim niezapomnianym pobycie w Pieczarkach. Poznałam tam wspaniałą dziewczynkę - Alę :-) Cudowne dziewczątko! Grzeczna, miła, uczynna, chwilami miałam wrażenie, że uciekła z Krainy Czarów ;-) 
Udało mi się tę niezwykłą dziewczynkę zainteresować haftem krzyżykowym :-) Spędziłyśmy wiele przemiłych chwil nad breloczkiem, który Ala usiłowała sobie wyhaftować, wciąż mnie zadziwiając dokładnością i dbałością o estetykę wykonania. Jakbym widziała siebie! Niestety, z nadmiaru zajęć obozowych, Alusia nie dokończyła swojego breloczka... Postanowiłam więc zrobić Jej prezent :-) Przyznam się po cichu, że wykorzystałam nieco (ale w słusznym celu) Jej dane osobowe i na urodzinki, które miała niedługo po powrocie do domu wysłałam Jej małą niespodziankę :-)


Haftowany miś dla Ali i breloczek 

Breloczek miał też "drugą twarz";-)


Mam ogromną nadzieję, że ta drobna niespodzianka wywołała uśmiech na twarzyczce Ali. Niestety, nie mam z Nią kontaktu i możliwości, by się o tym przekonać...

niedziela, 3 sierpnia 2014

Produkcja seryjna :-D

Wakacje rozpoczęłam wspaniałą przygodą :-) Pełniłam funkcję wychowawcy na obozie letnim dla dzieci, w cudownym miejscu zwanym Pieczarki... Piękno Mazur, słońce, wspaniali ludzie - oto trzy tygodnie w mini mini pigułce... Było naprawdę świetnie i żeby wszystkim podziękować za wspaniale spędzony wspólnie czas, wpadłam na pomysł wykonania kartek haftem matematycznym. Umiliłam sobie życie, nie ma co ;-) Nie dość, że czasu mało - piętnastu dzieckom trzeba było czas organizować od rana do wieczora, to się jeszcze haftów zachciało! Należało wykonać dwadzieścia jeden kartek, zatem ruszyła produkcja seryjna :-) Na szczęście nie byłam sama - moja prawa ręka - Magda B., cierpliwie malowała nićmi na papierze w każdej wolnej chwili. Hmmm, chyba zrobiła więcej kartek niż ja.... ;-)



Kartki wzbudziły wiele pozytywnych emocji, zyskałam nawet nową entuzjastkę moich prac ;-) 
Pewna Pani Ratownik zamówiła kilka obrazków wykonanych techniką haftu matematycznego, już w następnym poście ukażę je światu :-D 

Prezent na Dzień Matki

Moje Córcie są przekochane! Z okazji Dnia Matki spełniły moje marzenie: komplet szydełek! Ażeby było z czego dziergać, to i parę motków włóczki się znalazło :-)




Teraz to już nie pozostaje nic innego jak i dla siebie wymodzić etui... Kolejna pozycja na liście projektów do zrobienia....